Posiadanie długu dla nikogo nie jest powodem do dumy. Dlatego nie dziwi fakt, że osoby zadłużone skrzętnie ukrywają informacje o swoich zaległych zobowiązaniach, często nawet przed najbliższymi. Jednak informacja o zadłużeniu w wielu przypadkach może stać się całkiem łatwo dostępna. Wystarczy, że rejestr dłużników wpisze do swojego rejestru informacje o niesolidnym zadłużonym.
Informacje o długach całkiem łatwo zgłoszone…
44,2 mld zł – tyle wynosi zadłużenie Polaków. Średnie zobowiązanie dłużnika wynosi 20,4 tys. złI. Te wszystkie dane pochodzą z Krajowego Rejestru Długów, który prowadzi rejestr dłużników. Mówiąc najprościej: tego rodzaju rejestr to baza informacji o osobach zalegających z zobowiązaniami finansowymi. Oznacza to, że każdy, kto posiada długi powyżej 200 zł, może znaleźć się w tym rejestrze. Dlaczego kwotą progową jest 200 zł? Bo tyle najmniej może wynieść zaległe zobowiązanie finansowe, aby mogło być zgłoszone przez wierzyciela do KRD. Co więcej, warunkiem zgłoszenia nierzetelnej osoby zadłużonej do rejestru jest wcześniejsze, min. 30-dniowe upomnienie jej w sprawie zaległej należności i poinformowanie o zamiarze zgłoszenia go do KRD. Poza tym zadłużonego można wpisać do rejestru dopiero po upływie min. 30 dni od terminu zapłaty zobowiązania.
… i dostępne
Mogłoby się wydawać, że zgłoszenie nierzetelnego klienta do rejestru dłużników to szereg formalności do wypełnienia. Jak pokazuje przykład KRD dokonanie takiego zgłoszenia nie jest wcale skomplikowane. Wierzyciel posiadający dowody na spełnienie wszystkich wymogów formalnych związanych z próbą egzekucji długu (np. wysłane upomnienie o zapłatę), może zgłosić osobę zadłużoną do rejestru. W tym celu wystarczy kontakt z KRD za pośrednictwem telefonu lub elektronicznego formularza.
Jak zgłoszenie do rejestru dłużników przekłada się na sytuację samego zadłużonego? Wpisanie do tego rodzaju bazy przekreśla szansę na pozyskanie nie tylko jakiegokolwiek zobowiązania finansowego, ale również chociażby możliwości skorzystania ze standardowych usług (np. telefonu na abonament czy zakupów ratalnych). Jak to możliwe? Dane widniejące w KRD weryfikują nie tylko instytucje finansowe, ale również większość różnorodnych usługodawców. Weryfikacja tzw. historii kredytowej jest standardowym procesem w zawieraniu umów abonamentowych, a świadczeniodawca takich usług jest w stanie sprawdzić informacje o długach potencjalnego klienta dosłownie w kilka chwil. Tym samym ukrycie informacji o niespłaconych zobowiązaniach jest nie tylko skomplikowane, ale w przypadku firm weryfikujących wiarygodność klienta w rejestrze, wręcz niemożliwe.
Rejestr dłużników. Czy o długach dowiedzą się najbliżsi?
Wpisanie dłużnika do KRD czy innego rejestru dłużników (np. ERIF czy BIG InfoMonitor) oznacza, że informacje o niesolidnym kliencie będą mogły pozyskać wszystkie firmy, które złożą do takiego rejestru zapytanie o konkretną osobę. Jednak informacje o wpisie konkretnej osoby chociażby w KRD nie są dostępne dla osób prywatnych. Oznacza to, że np. najbliżsi nie mogą zweryfikować czy interesujący ich członek rodziny posiada długi. Czy to dobrze? Z jednej informacje o problemach finansowych są prywatną sprawą każdego z nas. Z drugiej jednak niekiedy podzielenie się swoimi problemami z najbliższymi może osobie zadłużonej mocno ułatwić stawienie czoła swoim długom. Wsparcie bliskich osób może być też dodatkową motywacją do uregulowania zaległych zobowiązań. Jednak wpis w rejestrze dłużników dokonany przez wierzyciela a przyznanie się przed najbliższymi do finansowej porażki, jaką dla wielu zadłużonych są długi, to zupełnie odrębne kwestie. Każdy powinien sam zadecydować czy chce podzielić się swoimi problemami finansowymi z rodziną.
„Czyszczenie” BIK? Tylko przez spłatę zadłużenia
Warto też wspomnieć o usługach tzw. „czyszczenia” BIK. Część firm ogłasza się, że jest w stanie usunąć z rejestru dłużników informacje o konkretnym dłużniku (oczywiście za odpowiednią opłatą). Trzeba pamiętać, że jedynym sposobem na usunięcie wpisu do rejestru dłużników jest… spłacenie posiadanego zadłużenia. Żadna firma nie ma możliwości usunięcia z rejestru wpisu o osobie posiadającej zaległe zobowiązania, a tego rodzaju ogłoszenia są jedynie próbą oszustwa.
———————————–
I KRD, Dojrzeli do długów – Polacy w średnim wieku z największymi problemami finansowymi – https://krd.pl/centrum-prasowe/informacje-prasowe/2024/dojrzeli-do-dlugow-polacy-w-srednim-wieku-z-najwiekszymi-problemami-finansowymi